sobota, 28 marca 2015

Akt 1

Od autora: Wiem że fnaf 3 dzieje się 30 lat po fnaf 2/ fnaf 1, wszak chciałam by główna bohaterka nie była 34-50 latką. Jeśli chodzi o wzmiankowaną pizzerie to jest ona z 1. Ale ta w której będzie pracować to 3. Mangle dodałam dla efektu.  


Tata powiedział mi dzisiaj:
- Nivciu musisz znaleźć prace. Ja nie mogę już zarabiać na ciebie. Mama nie chcę ci wysyłać pieniędzy. Masz już 18 lat i musisz sama zarabiać. Kocham cię.
- Dobrze tatusiu. Ja ciebie też. - odpowiedziałam. Moja matka przestała być z ojcem widząc jakie mają dziecko. Tata zawszę mówił mi że jestem wyjątkowa przez lisie uszy i ogonek.
- Chciałbym żebyś - Tata brzmiał prawie prosząco - kontynuowała moje dzieło w tej Pizzerii.
Oboje wiedzieliśmy co to jest TA pizzeria. Potem były już tylko gadki typu ,,Ej a co u ciebie?" i roztłoczenie.

..................................................................................
It's me!
..................................................................................

-Nivel Smith czy ty do jasnej chol*ery zwariowałaś ?! - Spytała tego samego dnia Katrin.
Masky spojrzał na nas z swojego kojca w którym leniwie podgryzał kostkę z gumy. Potem wrócił do zabawy powarkując.
- Nie Katrino Hawke nie zwariowałam. - Odpowiedziałam.
- No Chyba tak! Chcesz pracować w miejscu w którym twojemu ojcu odgryziono nogę?
To było całkiem typowe. Katrin zawsze była opiekuńcza i na dodatek, strachliwa. Gdy pizzeria jeszcze działała, wszystkie roboty miały po trzy własne stoliki. Katrin najchętniej urządzała urodziny przy stoliku Chiki, kurczaka-robota-kelnerki. Chica zawsze była najprzyjaźniejsza. Opiekowała się dziećmi gdy Mangle była w naprawie, roznosiła jedzenie, śpiewała z Fredim, tańczyła z Bonniem. Ja wolałam zawsze Foxy'ego the Pirate. Foxy to robotyczny pirat opowiadający historie i zabawiający dzieci. Zawsze go lubiłam zwłaszcza za to że też jest lisem. Tata zawsze uważał go za najukochańszego (Zawsze gdy wyskakiwał mu na twarz powtarzał że to z miłości) a Katrin, strasznego przez wielkie kły. To powodowało często kłótnie gdzie w czyjeś urodziny siadamy wybieramy stół. Tylko Florian i Szekspir się w to nie mieszali bo oni woleli Freddiego i Bon Bona.
Właśnie Florian i Szekspir! To nasi przyjaciele z dzieciństwa. Florian ma brązowe włosy i tapiwne oczy.



Florian
Co do Szekspira to tak go tylko nazywamy. Tak naprawdę nazywa się Sebastian ale wszyscy go zaczęli go tak przezywać gdy napisał wierszyk na pracę domowa i tak zostało. Kolega ma jasne kremowo-rude włosy i pomarańczowe oczy. Wielbi muzykę.


Sebastian
Teraz i Florek i Sebastian mają 18,5 lat.
Katrin parzyła na mnie ja na totalną idiotkę. No cóż patrząc na moje lisie uszy i ogon. Tylko ja jestem inna. W reszcie nie ma nic specjalnego.
- Po pierwsze - powiedziałam jej - to nie odgryzły a naruszyły ale trzeba było amputować - wyjaśniłam po czym powiedziałam podkreślając każdą literę: - I tak! M.A.M    Z.A.M.I.A.R    T.A.M     P.R.A.C.O.W.A.Ć
Po powiedzeniu tych słów pobiegłam do swojego pokoju.

...............................................
You can't!
...............................................

Katrin spojrzała mi przez ramię na ekran różowego laptopa z naklejką czaszki. Masky położył się obok na łóżku.
-Chyba sobie robisz jaja - mruknęła Kat
Na ekranie była strona domu strachów ,,Fazbear's Fright: The Horror Attraction" Zdjęcia przedstawiały stary zniszczony budynek z zwisającymi z sufitu lub leżącymi gdzie nigdzie kablami. wszędzie leżały części moich starych robotycznych przyjaciół. Mój ulubieniec stał się lampką.
Na samym środku pisało

"Witamy na naszej stronie! Freddy Fazbear był pizzerią o wielu pysznych daniach oraz mrocznych zagadkach. Teraz na jego cześć postawiono te muzeum oraz jednocześnie dom strachów. Potrzebujemy nocnych stróży. Jeśli chcesz możesz nim zostać kliknij ->

" Obok był przycisk ,,Zostań strażnikiem!", Ankieta oraz nowinka pod tytułem ,,Nowa Atrakcja"    


Obróciłam się.
- Nie
Katrin mogła teraz obserwować jak klikam ,,Zostań strażnikiem"






























2 komentarze:

  1. Ciekawy blog ,ale masz parę błędów.. ://
    Pisze się "can't" zamiast "cen't".. No i napisałaś " podkreślając każde słowo". Nie chodziło Ci przypadkiem o litery ,skoro dawałaś kropkę za każdą..
    Poza tym jest interesująco. ;)
    Wiedz ,że Cię obserwuje. xDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki. Chcialam poprawic ale nie bylam pewna.

      Pisanie na phonie takie...

      Usuń